Zdaniem Mike'a Urbaniaka "jeśli teatr jest jeszcze w stanie zmieniać ludzi, Matki i synowie na pewno to robią". Głośny spektakl w reżyserii Krystyny Jandy zaprezentowany zostanie gościnnie 20 marca w Teatrze Wielkim.

Światowa premiera sztuki "Matki i synowie" Terrence'a McNally'ego odbyła się w 2013 roku w Bucks County Playhouse w Pensylwanii. Rok później spektakl w reżyserii Sheryl Kaller trafił na Broadway, zyskując uznanie publiczności i krytyków. Po sztukę amerykańskiego dramaturga sięgnęła również Krystyna Janda. - Moim zdaniem ten tekst jest potrzebny. Ma założenie, tezę. Jest do bólu społeczny - opowiadała o tytule na antenie radiowej Dwójki reżyserka. Główną bohaterką sztuki McNally'ego jest Katharine Gerard (w tej roli pojawi się na scenie sama Janda), matka Andre, który był gejem i umarł na AIDS. Kobieta po latach odwiedza Michaela (gra go Paweł Ciołkosz), byłego partnera swojego syna. Chce oddać mężczyźnie pamiętnik Andre, którego przez ten czas nie miała odwagi przeczytać. Michael ułożył sobie na nowo życie. Ma męża Willa, z którym wychowuje w Nowym Jorku kilkuletniego syna. - Moja postać to osoba, która absolutnie na nic się nie