- Żyjemy w świecie kultu celebrytów, którzy znani są z tego,że są... znani: w naszej realizacji gwiazdą tabloidowych nagłówków będzie Ibsenowska Nora - zapowiadają twórcy "Domu lalki", najnowszej premiery w Teatrze Nowym.
Piękna, bogata, z ponad tysiącem znajomych na Facebooku i przyjaźniami-protezami w prawdziwym życiu - taka jest bohaterka sztuki Ibsena, do której luźno nawiązują twórcy poznańskiego "Domu lalki". Na scenie Teatru Nowego literatura staje się pretekstem do dyskusji o bohaterach naszych czasów - gwiazdach medialnych skandali i skandalików, których fani z równym zainteresowaniem obserwują na co dzień na galach i rautach, co w zaciszu przydomowego ogródka. Trudno się dziwić Michałowi Siegoczyńskiemu, że sięgnął po taki temat: zjawisko "niezasłużonej sławy" zainspirowało ostatnio m.in. samego Woody'ego Allena. W najnowszym jego filmie granego przez Roberta Benigniego Leopoldo znienacka napadają na ulicy paparazzi i wypytują go o szczegóły związane m.in. z goleniem i piciem porannej kawy. A potem przez długi czas śledzą każdy krok zdumionego Wiocha, zamieniając jego życie w piekło. W "Domu lalki" w dziką dżunglę show-biznesu wprowadzi widzów tea