Operę "Ariadna na Naxos" [na zdjęciu] Richarda Straussa przywiezie do Poznania Opera Bałtycka w Gdańsku. Spektakl, przeniesiony w czasy współczesne, opowiada o artystycznych kompromisach. Będzie go można obejrzeć już jutro.
"Ariadna na Naxos" to kolejny prezent dla naszej opery z okazji jubileuszu 100-lecia. Oryginalnie akcję opery Strauss umieścił w XVIII-wiecznym Wiedniu. Marek Weiss, reżyser gdańskiego przedstawienia, przeniósł ją w czasy współczesne. Rzecz dzieje się w czarnym, futurystycznym wnętrzu, a jedynymi elementami scenografii są: stół, umywalka oraz automat z coca-colą. "Gazeta" w Trójmieście tak pisała o spektaklu: "W pierwszym akcie opery Straussa oglądamy przygotowania do wystawienia w domu bogacza komedii dell arte oraz opera seria" - Ariadna na Naxos . Członkowie obu trup teatralnych popadają w konsternację, gdy wysłannik mecenasa ogłasza, że przedstawienia mają zostać połączone. Kompozytor na początku stanowczo odmawia dokonania zmian w partyturze. W końcu jednak zgadza się przerobić swoje dzieło tak, aby widzowie mogli jednocześnie obejrzeć spektakl tragiczny i śmieszny. W spektaklu Marka Weissa postacie grupy burleskowej paradują w strojach rewio