Premiera spektaklu "Gdy rozum śpi, budzą się demony" Antonio Buero Vallejo odbędzie się w sobotę w poznańskim Teatrze Polskim.
Tytuł utworu nawiązuje do tytułu jednej z najsłynniejszych rycin Francisco Goi z serii "Kaprysy". Sam tekst dotyczy schyłkowego okresu życia artysty: osamotniony, głuchy od przeszło 30 lat Goya zaszywa się w swoim domu na przedmieściach Madrytu, gdzie czeka na wyrok króla za swoje poglądy polityczne. Jak powiedział reżyser sztuki Marek Fiedor, wątek Goi przedstawionego jako niepokorny opozycjonista, artysta niezależny wobec aparatu terroru, był chętnie podejmowany przez dotychczasowych realizatorów. - Ten kontekst państwa policyjnego i niezależnej jednostki zawsze pozostawał łakomym kąskiem dla teatru, zmieniały się tylko szyldy. W Polsce i innych krajach demokracji ludowej chętnie podkreślano ten akcent sztuki - powiedział Fiedor. - Staram się w mojej realizacji odchodzić od tego kontekstu i całe ostrze polityczne jest mocno stępione. Środek ciężkości i moje zainteresowanie przesuwa się w kierunku człowieka, jego bezbronności i bezradno