Kolejną, szóstą już edycję Poznańskiego Festiwalu Teatrów przygotowuje I LO im. Karola Marcinkowskiego. Lista zgłoszeń jest jeszcze otwarta.

Na festiwalu, wymyślonym i organizowanym przez polonistę Andrzeja Dymitrowskiego oraz uczniów i absolwentów I LO, prezentują się szkolne zespoły teatralne: licealne i gimnazjalne. Tradycyjnie ubiegają się one o nagrodę "Marcinka", choć to nie ona jest tak naprawdę w dorocznej imprezie najważniejsza. Fenomen festiwalu polega przede wszystkim na tym, że od wczesnego rana do późnej nocy grane są w szkolnej auli spektakle budzące emocje, kontrowersje, różnice zdań dotyczące sztuki i życia. Klasy zostają zamienione na garderoby i kluby dyskusyjne, a zapał i zaangażowanie uczniów w organizację festiwalu sprawia, że atmosfera w "Marcinku" jest naprawdę gorąca. Dobry zwyczaj każe jurorom omawiać z młodymi aktorami i ich instruktorami wszystkie obejrzane spektakle. To często bardzo żywiołowe rozmowy, choć odbywają się pod presją cykającego miarowo minutnika (bo w Poznaniu musi być porządnie i ze wszystkim trzeba zdążyć). W tym roku w jury zasiąd