"Bloomsday", czyli Dzień Leopolda Blooma, bohatera "Ulissesa" Jamesa Joyce'a, obchodzi się na całym świecie 16 czerwca. Dziś irlandzkie święto tradycyjnie uczczą też aktorzy poznańskiego Teatru U Przyjaciół. Jak co roku wystawią spektakl "Bloomsday", a przy okazji zaproszą do zabawy publiczność.
Co zobaczymy na deskach teatru, nie wiadomo, bo tegoroczna premiera wciąż spowita jest całunem tajemnicy. Pamiętając jednak poprzednie spektakle, można spodziewać się dobrej zabawy. Bowiem Bloom, podczas ubiegłych wariacji na temat irlandzkiego święta, zdobny w charakterystyczny czarny kapelusz, zachwalał m.in. dymiące na patelni cynaderki (po mistrzowsku przygotowywane przez jego żonę Molly), a także zaczytywał się na scenie w "Freman's Journal", znienawidzonym dzienniku, w którym złośliwy los kazał mu pracować. W sztuce nie zabraknie też zapewne sceny, gdy bohater spożywa irlandzkie śniadanie (bekon, tosty, fasolka, "white" i "black pudding"), a wszystko popija bombą pienistego Guinnessa. "Bloomsday", 16.06 godz. 19, Poznań, Teatr U Przyjaciół, ul. Mielżyńskiego 27/29, bilety 10 zł