Czy dyrektor Opery Sławomir Pietras straci posadę? Na razie pozostanie na stanowisku do końca czerwca, choć marszałek weźmie pod lupę jego relacje z zespołem Opery.
Ogromny konflikt między pracownikami Opery i dyrektorem zakończył się na razie czymś w rodzaju rozejmu pomiędzy marszałkiem i Pietrasem. Przypomnijmy: w połowie tego roku w czerwcu wotum nieufności wobec szefa Opery wyraziło ponad dwustu jej pracowników, którzy w liście do marszałka Marka Woźniaka wskazali m.in. na złe zarządzanie teatrem i problemy płacowe. Ich zarzuty potwierdziły także związki zawodowe. I choć list w obronie Pietrasa napisało później 57 innych zatrudnionych w Operze, marszałek pod wrażeniem skali konfliktu w teatrze dał Pietrasowi czas do namysłu, czy w takich warunkach może nadal prowadzić teatr. Do decydującego o losach Pietrasa spotkania miało dojść dopiero po powrocie marszałka z Brukseli. Marszałka za ,,opieszałość" i unikanie decyzji ostro skrytykowali radni opozycyjnego PiS, którzy zagrozili, że jeżeli sprawa nie zostanie wyjaśniona do końca września, to zwołają specjalną sesję sejmiku w tej sprawie. Sam Pi