- Nie znam w Europie teatru, który w miesiąc wystawiałby tyle oper Verdiego, ile Poznań - powiedział na wczorajszej [19 września] konferencji prasowej Gianfranco de Bosio [na zdjęciu], reżyser premiery "Don Carlos", która czeka nas w sobotę [24 września] w gmachu pod Pegazem.
"Wysyp" oper Giuseppe Verdiego to w Poznaniu tradycja licząca pięć lat. W ubiegłą sobotę [17 września] rozpoczęły się V Poznańskie Dni Verdiego. Na scenie Teatru Wielkiego zobaczymy do 13 października osiem oper tego kompozytora. Kulminacyjnym punktem będzie zaś sobotnia premiera "Don Carlosa" - opowieści o miłości i polityce, rozgrywającej się w Hiszpanii czasów inkwizycji. - To trudna opera, ale również jedna z piękniejszych, niektórzy krytycy zaliczają ją wręcz do największych dzieł Verdiego - mówił reżyser Gianfranco de Bosio. - Psychologiczne relacje między postaciami, ich rozdarcia są aktualne i dziś. Poza tym podobnie jak w "Otellu" czuje się, jak bardzo Verdi wielbił Szekspira - dodał. Atrakcyjnie zapowiada się obsada premierowa. W roli Filipa wystąpi uznany w Europie bas z Poznania - Marek Gasztecki, a w partii Eboli usłyszymy znakomitą mezzosopranistkę Małgorzatę Walewską.