W sobotę premiera familijna opery Engelberta Humperdincka "Jaś i Małgosia". Reżyseruje Monika Dobrowlańska, znana w Poznaniu z takich spektakli jak "Mykwa" czy "Złodzieje" w Teatrze Polskim oraz "Ofelii" i "Ożenku" w Teatrze Wielkim.
Z operą "Jaś i Małgosia" wszyscy realizatorzy mają problem. Baśń znają wszystkie dzieci, ale Humperdinck miał wielkie ambicje operowe i skomponował do tej baśni dość trudną muzykę. Słuchać w niej wpływy Wagnera. - W Niemczech jest to opera powszechnie znana - mówi Monika Dobrowlańska, reżyserka poznańskiego spektaklu. - Dzieci odnajdują w niej piosenki, które dobrze znają i potrafią towarzyszyć śpiewakom. Na to nie możemy liczyć w Polsce, ale proponujemy inne atrakcje. Chciałabym, aby dzieci odkryły w tym spektaklu baśń, a dorośli rozsmakowali się w muzyce. W spektaklu mieszać się będą konwencje. Śpiewaczka wcieli się w postać Jasia, a śpiewak zagra Babę Jagę. A wszystko po to, aby spektakl był bardziej atrakcyjny. Premiera "Jasia i Małgosi" w sobotę o godzinie 18. Następny spektakl w niedzielę również o godzinie 18.