W Poznaniu trwa trzydniowy festiwal w Starej Gazowni. W piątkowy wieczór swój pierwszy spektakl "Freak Show" zaprezentowała na nim nowa poznańska grupa teatralna Circus Ferus".

Twórcami Circus Ferus są Kuba Kapral i członkowie innych alternatywnych grup teatralnych ze stolicy Wielkopolski - m.in. Strefy Ciszy i Biura Podróży. Zaproponowali żartobliwy powrót do czasów, gdy w obwoźnych teatrzykach pokazywano osobliwości w rodzaju braci syjamskich czy kobiety z brodą. Do tego "zestawu obowiązkowego" dodali m.in. połykacza ogrodowych krasnali, truposza z robakami, śpiewającymi "Who Wants to Live Forever" Queen czy... harcerzy, śpiewających dość niezwykłą wiązankę przebojów. Największą zaletą "Freak Show" jest jednak czas trwania spektaklu: nieco mniej niż godzina. Mierny poziom dowcipu i brak wiarygodnego motywu dla tej maskarady sprawiły, że widzowie chętnie oddalili się na kolejny spektakl na terenie Starej Gazowni - przypomniany po latach "Czas matek" Teatru Ósmego Dnia. Połączenie jednego wieczoru dwóch tak diametralnie różnych przedstawień można porównać jedynie do zaproszenia na jedną estradę discopolowców z