Prokuratura nie wie, czy szefowej poznańskiego Teatru Ósmego Dnia można postawić zarzuty za znieważenie papieża. Szuka odpowiedzi wśród ekspertów od prawa watykańskiego.
W dniu wyboru papieża Franciszka, którym został Jorge Bergoglio, kardynał z Argentyny, Ewa Wójciak wpisała na swoim profilu na Facebooku: "No i wybrali ch..., który donosił wojskowym na lewicujących księży". Wójciak oskarżała Bergoglia o współpracę z wojskową juntą rządzącą Argentyną w latach 70. i 80. W odpowiedzi na wpis Polak mieszkający w Wielkiej Brytanii doniósł na szefową "Ósemek" do prokuratury. Ta od ponad pół roku prowadzi śledztwo z paragrafu mówiącego o publicznym znieważeniu głowy obcego państwa. Grożą za to trzy lata więzienia. Czy można za to ścigać? Ale prokuratura, jak się dowiadujemy, ma wątpliwości, czy można ścigać polskich obywateli za znieważenie papieża. Prawo wymaga bowiem w takim wypadku zasady wzajemności, czyli zapewnienia, że jeśli ktoś znieważyłby polskiego prezydenta w Watykanie, również byłby za to sądzony. Czy Watykan ma przepisy pozwalające ścigać za znieważenie na jego terytori