Ponad 200 osób przyszło na dzisiejsze spotkanie przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego i Urzędu Miasta w sprawie siedziby dla Polskiego Teatru Tańca. I wszystko wskazuje na to, że nadszedł czas na konkrety!
Obie strony porozumiały się i zadeklarowały gotowość przystąpienia do działań. Na spotkaniu stawili się radni, między innymi Katarzyna Kretkowska, od początku kibicująca sprawie PTT i Antoni Szczuciński, przewodniczący Komisji Kultury i Nauki. Marszałka reprezentował dyrektor Departamentu Kultury Jacek Bartkowiak. Ponieważ dobrej woli nie brakowało, udało się ustalić, że Przepompownia, część Starej Gazowni, byłaby dobrą siedzibą dla Polskiego Teatru Tańca, jeśli oczywiście uda się ją uzyskać - na razie jej właścicielem jest Aquanet. Jednak by tak się stało, należy przygotować wieloetapowy i wieloletni plan zagospodarowania tego terenu, no i znaleźć taką formułę prawną działania teatru, która pozwoli mu starać się o środki ministerialne i unijne na remont. - Urząd Marszałkowski zadeklarował gotowość współuczestnictwa w zagospodarowaniu tej części Starej Gazowni [na zdjęciu], która miałaby się stać siedzibą Polskiego Tea