Aktor, który wygrał z Teatrem Ósmego Dnia, złożył w sądzie apelację. Roman Radomski uważa, że za naruszenie jego praw do spektaklu "Piołun" powinna odpowiedzieć także Fundacja Teatru Ósmego Dnia.

W listopadzie ub.r. Sąd Okręgowy w Poznaniu nakazał Teatrowi Ósmego Dnia zapłacić Romanowi Radomskiemu 11,8 tys. zł honorariów autorskich. W złożonej od tamtego wyroku apelacji były aktor domaga się, by za naruszenie jego praw solidarnie odpowiadała Fundacja Teatru Ósmego Dnia. Była ona bowiem organizatorem spornych przedstawień, a co więcej, miała 90 proc. udziału w zyskach ze spektakli. Pełnomocnik współautora "Piołunu" bezskutecznie domagał się objęcia fundacji pozwem w sądzie pierwszej instancji. Apelacja dotyczy także przeprosin. Radomski wnosił o to, by "Ósemki" przeprosiły go w ogólnopolskim dzienniku i tygodniku, ale sąd tego nie uwzględnił. Tymczasem o spektaklach, w których naruszano jego prawa, informowały ogólnopolskie media, więc według apelującego przeprosiny w mediach są zasadne. Apelację złożyła także pełnomocnik Teatru Ósmego Dnia, kwestionując uznanie, że naruszył on prawa aktora. (...) Całość w Polsce Głosie