W Teatrze Nowym trwają ostatnie próby przed piątkową premierą "Przyjęcia dla głupca" Francisa Vebera, w reżyserii Tadeusza Bradeckiego [na zdjęciu].
- To jest współczesny, wcale nie taki częsty przykład sztuki "dobrze skrojonej" i jednocześnie komedii charakterów - mówi o "Przyjęciu dla głupca" reżyser spektaklu Tadeusz Bradecki. - Bardzo wiele zależy tu od aktorów, od tego, jak rozprowadzą rytm, dialogi, tę francuską, niewymuszoną komediową lekkość - dodaje. - Żadna z siedmiu postaci nie jest tu jednoznacznie zła, głupia, dobra czy szlachetna - zdradza reżyser. Kogo zobaczymy w piątek na scenie? Janusza Grendę, Edytę Łukaszewską, Tadeusza Drzewieckiego, Mirosława Kropielnickiego, Waldemara Szczepaniaka, Agnieszkę Różańską i Ildefonsa Stachowiaka. Scenografię opracowała Urszula Kenar. Tytułowym przyjęciem jest kolacja, na którą główny bohater Pierre Brochant - zamożny kolekcjoner malarstwa i smakosz ekskluzywnych win - zaprasza swoich przyjaciół. Każdy z nich ma za zadanie upatrzyć sobie najpierw kogoś wyjątkowo głupiego, a następnie przyprowadzić ze sobą na przyjęcie w ce