"Tu Wersalu nie będzie!" wg scenar. Marty Keil w reż. Rabiha Mroué w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Wojciech Barczak w Angorze.
W gminie Darłowo, nad morzem, nie chcą już rozmawiać o bohaterze tej opowieści. Nie żyje i dajmy mu spokój - słyszę w urzędzie. Dajemy spokój, choć niechętnie, bo jeszcze kilka lat temu wójt Darłowa z wielkim entuzjazmem namawiał wszystkich, by pobliskie Zielnowo przemianować na Lepperowo. Jak w Rosji - Leningrad, Stalingrad, Kaliningrad... u nas miało być Lepperowo. To już przeszłość i Zielnowo nadal jest Zielnowem. Dlaczego więc o tym piszemy? Bo za sprawą pewnego spektaklu teatralnego wiemy, kto stoi za zabójstwem szefa Samoobrony... Spektakl jest intensywnym teatralnym śledztwem prowadzonym na oczach coraz bardziej zdumionych widzów. To białe śledztwo - dedukowano wyłącznie na podstawie artykułów prasowych rozrzuconych zresztą po scenie: "napalony na władzę mulat", "cwaniak i populista", "wolał salony niż pole"... czyż nie było to podżeganie do zabójstwa? - zdają się pytać autorzy. Prowokują, by opowiedzieć o polskich przemianach, by