W dniu 12 lutego br. w kościele Św. Andrzeja Boboli oraz w krematorium na Mortlake pożegnali Grzegorza Stachurskiego syn, synowa, wnuk, przyjaciele, koledzy i znajomi. Prochy zostały przesłane do grobu rodzinnego we Włocławku. Było to pożegnanie, niezwykle serdeczne, pełne godności, ciepła, wrażliwości - z Londynu pisze Ewa Stepan.
Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP, Adam Kwiatkowski w liście pożegnalnym, który odczytał Konsul Generalny Michał Mazurek, napisał: "Był człowiekiem niezwykłego talentu, którego dorobek artystyczny oraz zasługi dla podtrzymania polskiego dziedzictwa kulturowego trudno przecenić. (...) Wyrażam uznanie dla Jego działań oraz inicjatyw, za którymi nieprzerwanie stało dobro polskiej kultury oraz pamięć o bohaterach naszej Ojczyzny. Żegnamy dziś utalentowanego aktora, a jednocześnie patriotę, osobę serdeczną, pełną optymizmu i pogody ducha." Mszę żałobną odprawił Ksiądz Rektor Stefan Wylężek w asyście Księdza Macieja Michałka i Księdza Kanonika Krzysztofa Tyliszczaka. Żal i łzy po stracie łączyły się z serdecznością, oddaniem i ciepłą energią, którą niosły teksty biblijne, homilia, mezzo sopran Violetty Gawary przy akompaniamencie Ryszarda Bieleckiego i Joanny Kozub oraz wspomnień przyjaciół Grzegorza. Z tych wspomnień wynu