"Pożegnania" w Teatrze Narodowym.Pierwsza część spektaklu Agnieszki Glińskiej to pełen ruchu, muzyki, przepychu inscenizacyjnego portret przedwojennej Warszawy i Paryża, w których Paweł (Marcin Hycnar) przeżywa miłość, rozczarowanie, dojrzewa. Druga - powściągliwa, to portret tych samych bohaterów po końcu świata - ich próba zbudowania życia i relacji z drugim człowiekiem po nieludzkich doświadczeniach II wojny. Z misternego przedstawienia zostają w pamięci role aktorskie, ruch (autorstwa Weroniki Pelczyńskiej), w którym można znaleźć inspiracje filmami Boba Fosse'a, i przejmująca muzyka Jana Duszyńskiego. "Wichrowe wzgórza" w Teatrze Studio. Wchodząc na widownię, słyszymy piosenkę Kate Bush "Wuthering heights" - wprowadza nas w estetykę, w jakiej będzie pokazana historia z powieści Emily Bronte. Współczesny jest w niej zarówno język, jakim bohaterowie wypowiadają dialogi, jak i cała inscenizacja. Podzielona na pół scena, z lewej wyłożo
Tytuł oryginalny
"Pożegnania" w Teatrze Narodowym
Źródło:
Materiał nadesłany
"Gazeta Wyborcza" nr 102