"M-2" Natalii Fiedorczuk w reż. Darii Kopiec w Nowym Teatrze w Słupsku. Pisze Justyna Borkowska z Akademii Pomorskiej w Słupsku.
14 września w Nowym Teatrze w Słupsku miała miejsce premiera spektaklu "M-2" (reż. Daria Kopiec). Spektakl o charakterze psychodramy jest zapisem emocji, które artystycznie przetworzone mają prowadzić do oczyszczenia. Sztuka "M-2" ma wymiar terapeutyczny. Czas i miejsce akcji są nieistotne, najważniejszy jest ładunek emocjonalny tego przedstawienia. Od początku - metodą audiodeskrypcji, widz zostaje wprowadzony w przestrzenie wyobraźni. Musi wykonać pracę, która pomoże mu zajrzeć w głąb swojego wewnętrznego świata, by jak najbardziej móc zidentyfikować się z przedstawionymi tu problemami. Wprowadzający opis - jakby czytane didaskalia, zawiera przedstawienie postaci - dwójki młodych ludzi, których charakterystyka jest bliska aktorom grającym w przedstawieniu (Monika Janik, Wojciech Marcinkowski). Owe wprowadzenie jest czymś więcej niż tylko opisem miejsca akcji i charakterystyką zewnętrzną bohaterów. Te dość chłodno wypowiadane kwestie przekazu