EN

8.01.1976 Wersja do druku

Powtórka z Różewicza

Nie pierwszy to wypadek, że na­pisane i pokazywane przed laty kilkunastu dzieło Różewicza wraca w szlachetniejszej teatralnej formie, nie mówiąc już o walorach intelek­tualnych tejże wypowiedzi. Czas i dystans robią swoje, doświadczenia artystyczno-ludzkie także. Znacznie szerzej i głębiej ten pro­ces formułuje, dostarczając przy tym szczegółowej analizy sztuki "Wyszedł z domu" bardzo interesu­jący esej Józefa Kelery, zamieszczo­ny w teatralnym programie. Odsy­łam do sądów specjalisty od Róże­wicza tym chętniej, iż akurat utwo­ry tego dramaturga - wcale zresz­tą nie ze względu na "dziwność" formy i tworzywa ale raczej z po­wodu specyfiki warsztatu poety --nie sposób w pełni scharakteryzować kilkoma zdaniami. Uproszczenia są w tej sytuacji łatwe do przewidze­nia, jak też i było z Różewicza "Wyszedł z domu", którą to sztu­kę grywano niegdyś jako komedię rodzinną z awangardowymi prze­rywnikami. Choć na kanwie komedii rodzin­n

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Powtórka z Różewicza

Źródło:

Materiał nadesłany

Wieczór Wrocławia nr 6

Autor:

Katarzyna Klem

Data:

08.01.1976

Realizacje repertuarowe