"POWSINOGI BESKIDZKIE", nowa rzeszowska premiera, według tekstów Emila Zegadłowicza, uzupełnionych fragmentami z Wyspiańskiego, Tuwima i Gozziego, w inscenizacji Wojciecha Jesionki otworzyła nową dyrekcję Matyldy Krygier i przypomniała postać wybitnego muzyka Jerzego Grzewińskiego, który przed śmiercią napisał muzyką do tego spektaklu. W pięknym wspomnieniu pomieszczonym w programie Jesionka napisał: "Nie znałem Jurka w okresie, gdy był czołowym muzykiem jazzowym w Polsce (...) stosunkowo późno skojarzyłem go znając jako pianistę i kompozytora) z Grzewińskim, czołowym polskim puzonistą jazzowym lat pięćdziesiątych (...) Cechował go spokój - w nerwowych, całonocnych nagraniach, kiedy wydawało się, że niemożliwością jest w ciągu zawsze zbyt krótkiego czasu w wynajętym studiu radiowym nagrać muzykę - Jurek jeden nie poddawał się ogólnej histerii. Nie była to poza - świadomość własnej fachowości, a także
Tytuł oryginalny
Powsinogi beskidzkie
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Literackie Nr 40
Data:
02.10.1983