EN

19.09.2005 Wersja do druku

Powrót w rodzinne strony

"Komornik" kręcony był przez kilka tygodni w świdnickim Sądzie Okręgowym oraz w Wałbrzychu, który ANDRZEJ CHYRA zna doskonale. Przez trzy lata małym Andrzejem opiekowała się babcia z Boguszowa-Gorców - sylwetka i rozmowa z laureatem XXX FPFF w Gdyni.

"Komornik", film Feliksa Falka kręcony w Świdnicy i Wałbrzychu, podbił festiwal w Gdyni. W szkole wygrywał wszystkie konkursy recytatorskie, aktorstwo ma we krwi - przyznają rodzice Andrzeja Chyry, tytułowego komornika, który zdobył nagrodę za najlepszą rolę męską na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni Wracamy z Litwy, zatrzymaliśmy się u rodziny w Suwałkach, gdzie oglądaliśmy festiwalową galę. Gdy się okazało, że syn zdobył nagrodę, wysłałem mu SMS-a z gratulacjami. Bardzo się z żoną cieszymy z jego sukcesu - powiedział nam wczoraj Adolf Chyra, ojciec aktora. W ręce twórców "Komornika" trafiło aż pięć nagród. Poza rolą Andrzeja Chyry, Złotymi Lwami nagrodzono sam film, drugoplanową rolę Kingi Preis, scenariusz autorstwa Grzegorza Łosiewicza oraz zdjęcia Bartka Prokopowicza. Film kręcony był przez kilka tygodni w świdnickim Sądzie Okręgowym oraz w Wałbrzychu, który Andrzej Chyra zna doskonale. Kiedy jego rodzice studio

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zgarnął pulę

Źródło:

Materiał nadesłany

Słowo Polskie Gazeta Wrocławska nr 219