EN

29.10.1955 Wersja do druku

Powrót Taty

OD razu na wstępie trzeba powie­dzieć, że ta sztuka popularnego we Włoszech i bardzo płodnego pi­sarza Eduarda de Filippo oddycha atmosferą włoskich filmów ze szko­ły neorealistycznej. Tak jak te fil­my sięgnęła ona po swych bohate­rów do środowiska włoskiego prole­tariatu, a raczej "lumpenproletariatu" i ukazała smutki i radości ich powszedniego życia. Jak to proletariatu? - zdziwi się czytelnik, który tej sztuki nie wi­dział - przecież tytuł mówi o mie­ście milionerów, a nie nędzarzy. I tu trzeba od razu powiedzieć, że chodzi o milionerów bardzo świeżej daty, ściśle mówiąc o spekulantów, którzy dorabiają się w oczach wi­dza majątku podczas wojny kosz­łem nędzy i głodu wyzyskiwanych przez nich ofiar. JEDNA WŁOSKA RODZINA ALE zacznijmy od początku. Akt pierwszy, stanowczo najlepszy z całej tej sztuki, dzieje się w drugim roku ostatniej wojny i jak wszyst­kie akty komedii w Neapolu. Gdy kurtyna się podnosi, widzimy na tl

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Powrót Taty

Źródło:

Materiał nadesłany

Express

Autor:

Karolina Beylin

Data:

29.10.1955

Realizacje repertuarowe