Na afisz teatru Studio powróciła "Amerykańska papieżyca" Esther Vilar w reżyserii Janusza Andermana. W tytułowej roli występuje Joanna Trzepiecińska. Rzecz dzieje się w przyszłości. Głową Kościoła została kobieta - Joanna II. "Niebrzydka, seksowna, dobrze prezentuje się przed kamerami telewizyjnymi" - opisuje papieżycę autorka Esther Vilar. Demokratycznie wybrana na cztery lata zastaje Kościół pod każdym względem zrujnowany. Kler obojętnieje, domy boże stoją puste. Nastały czasy liberalizacji. Kościół stara się dostosować do rosnących wymagań swoich wiernych, zmienił stosunek do aborcji, homoseksualizmu... Spektakl można zobaczyć w sobotę i niedzielę oraz w przyszłym tygodniu od czwartku (11 stycznia) do niedzieli (14 stycznia) o godz. 19. w Malarni w teatrze Studio.
Tytuł oryginalny
Powrót seksownej papieżycy
Źródło:
Materiał nadesłany
"Gazeta Wyborcza" nr 5