EN

1.01.1976 Wersja do druku

Powrót mamy

Gdybyśmy na przykładzie no­wej premiery w Teatrze ZASP-u w Ognisku (,"Powrót mamy", ko­media Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej) zamiast recenzji chcieli napisać dysertację na temat... ge­netyki, mielibyśmy okazję bez precedensu. Maria Pawlikowika-Jasnorzewska (wśród rodziny i przyjaciół zwana Lilką) była córką Wojcie­cha Kossaka. Prócz Lilki, Wojciechostwo Kossakowie mieli sy­na, także malarza - i drugą córkę, również bardzo utalentowaną pisarkę (chociaż w zupełnie od­miennym rodzaju niż Lilka); ta droga córka zdobyła rozgłos pod pseudonimem Magdaleny Samo­zwaniec. Jeszcze słówko o genealogii: Wojciech Kossak, sam wzięty malarz a syn jeszcze bardziej znakomitego malarza, Juliusza, miał brata-bliźniaka, Tadeusza. Otóż, ten bliźniak-Tadeusz, hreczkosiej bodaj z łomżyńskiego, ni­czym szczególnym się nie wyróż­niał prócz tego (co samo przez się nie było zresztą wyróżnie­niem), że prócz dwóch synów miał także córkę, Zofię. �

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Powrót mamy

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski (Londyn)

Autor:

Wiesław Wohnout

Data:

01.01.1976

Realizacje repertuarowe