Spektakl Ostermeiera został wybrany na majowy przegląd Theatertreffen Berlin 2018, co znaczało, że został uznany za jeden z dziesięciu najważniejszych niemieckojęzycznych spektakli roku. Zdaniem krytyki teatralnej Ostermeier rozszerzył w nim granice teatru politycznego i ożywił ten gatunek teatru w nowy sposób inspirując odbiorców i pozostawiając w ich pamięci długotrwałe ślady, przy czym osiągnął swój cel poprzez prostą adaptację książki, będącej właściwie literaturą fachową - o "Powrocie do Reims" pisze Iwona Uberman.
Thomas Ostermeier prezentuje na scenie książkę francuskiego socjologa Didiera Eribona i tworzy przy tym nowy gatunek teatru politycznego. "To nie teatr". Od takich słów rozpoczęła się recenzja w New York Times po pierwszym występie gościnnym w Nowym Jorku berlińskiej Schaubühne ze spektaklem w reżyserii Thomasa Ostermeiera w lutym 2018 roku. To zdanie, brzmiące niczym ostra krytyka inscenizacji "Rückkehr nach Reims" ("Powrót do Reims"), powstałej według noszącej ten sam tytuł książki francuskiego socjologa Didiera Eribona, przyciągało uwagę czytelników. Autor recenzji Ben Brantley wyjaśniał jednak już po chwili, że powtórzył we wstępie jedynie padającą ze sceny kwestię, obliczoną przez reżysera na efekt i wywołującą istotnie śmiech na widowni. Samemu spektaklowi nowojorski krytyk nie szczędził słów uznania, a jego opinia dołączyła do wielu podobnych głosów rozlegających się pół roku wcześniej w Wielkiej Brytanii, gdzie w czerwcu