"Bal manekinów" w reż. Ryszarda Majora w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Łukasz Rudziński na portalu Trójmiasto.pl.
Najnowsza premiera Teatru Wybrzeże zdaje się być wyjęta z poprzedniej epoki. "Bal manekinów" jest smutnym dowodem na to, jak szybko teatr się starzeje. Spektakl wyreżyserowany przez Ryszarda Majora zaskakuje anachronizmem, naiwnymi rozwiązaniami scenicznymi, gigantyczną pustką interpretacyjną... i naprawdę dobrą grą aktorów, którzy - pomimo wielu inscenizacyjnych utrudnień - udowodniają, że stać ich na wiele. Tekst "Balu manekinów" Brunona Jasieńskiego pełen jest ironii i groteskowych zwrotów akcji. Główny bohater, Paul Ribandel, w pogoni za atrakcyjną kobietą, myli miejsce karnawałowego balu. Zamiast na bal paryskich elit, trafia na imprezę miejscowych manekinów, które raz do roku mają możliwość spotkać się i potańczyć do muzyki puszczanej na pobliskim, elitarnym balu. Za omyłkę Ribandel płaci głową... którą przywłaszcza sobie jeden z manekinów. Niestety, ten ciekawy, szydzący z polityki i świata wyższych sfer (ale też diagn