Po sukcesie, jaki odniosły obie części "Lunatyków" Hermanna Brocha w Paryżu - zagrane przez zespół krakowskiego Starego Teatru w pierwszej połowie grudnia ubiegłego roku na scenie Odeonu w ramach Festiwalu Jesiennego - Krystian Lupa wyreżyserował pierwszy swój spektakl w Warszawie. W Teatrze Dramatycznym wystawił "Powrót Odysa" według Stanisława Wyspiańskiego. Lupa ponownie więc sięgnął po dramat, który inscenizował w roku 1981 w Starym Teatrze w Krakowie z Jerzym Trelą w roli tytułowej. Przed siedemnastu laty w "Powrocie Odysa" Lupa starał się urzeczywistnić ideę "teatru uporczywego", w którym zdarzenia poddane uporczywej, intensywnej, napiętej percepcji nabierały symbolicznych znaczeń i służyły odsłanianiu pozaracjonalnych motywów zachowań postaci. Zainspirowany "Królem Edypem" i "Medeą" Pasoliniego nadał też Lupa antykowi oblicze synkretyczne, zapożyczając elementy z rozmaitych kultur tradycyjnych. Nie zdołał już natomiast, jak ujawni�
Tytuł oryginalny
Powrót do Itaki
Źródło:
Materiał nadesłany
Odra nr 7-8