Od dawna jest najwspanialszą wykonawczynią tytułowej roli w "Tankredzie" - operze Gioacchina Rossiniego O jej kunszcie wokalnym napisano tyle superlatywów, że trudno cokolwiek dodać. Specjalnie dla Ewy Podleś Opera Narodowa wznawia - choć tylko na dwa spektakle - "Tankreda". Przez lata Rossini byl ceniony jako twórca oper komicznych. O jego dziełach poważnych wypowiadano się z lekceważeniem, uważano, iż są koturnowe, pozbawione emocji, a bohaterowie nieprawdziwi. Tak jednak dzieje się, gdy śpiewacy nie potrafią dotrzeć do sekretu muzyki Rossiniego. Jeśli zaś Ewa Podleś wciela się w rycerza Tankreda, nabiera on głęboko tragicznych i prawdziwie ludzkich cech. "Tankred", inspirowany jest tekstem Woltera, akcja rozgrywa się w XI w. w Syrakuzach. Tytułowy bohater kocha Amenaidę, ale ta miłość rodzi wiele dramatycznych komplikacji. Prapremiera opery odbyła się w 1813 roku. Kiedy później wystawiono ją w Ferrarze Rossini zmienił zakończen
Tytuł oryginalny
Powrót bohatera
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita nr 122