"Święto wiosny" Igora Strawińskiego wg chor. Marthy Graham i "Krzesany" Wojciecha Kilara w chor. Henryka Konwińskiego w Teatrze Wielkim w Łodzi. Pisze Izabella Adamczewska w Gazecie Wyborczej - Łódź.
Świetne "Święto wiosny" i nieco słabszy "Krzesany" poprzedzony "Siwą mgłą" to ostatnia w tym sezonie premiera Teatru Wielkiego. Połączenie baletów do muzyki Igora Strawińskiego i Wojciecha Kilara uzasadnia podobieństwo tematyczne - oba nawiązują do rytuałów związanych z odrodzeniem przyrody. Interesujący dialog W "Święcie" z podtytułem "Obrazy z życia dawnej Rusi" Strawiński przywołuje pogański obrzęd ofiarowania dziewicy na przebłaganie sił natury, w "Krzesanym" Kilar zinterpretował muzycznie podhalański rytuał krzesania ognia na powitanie wiosny. Dzieła są często porównywane. O "Święcie" Marthy Graham pisano w kontekście "Krzesanego", gdy jego wersję choreograficzną przygotował Conrad Drzewiecki, a także przy okazji prezentacji baletu w Théâtre des Champs-Elysées. To tam w 1913 roku publiczność oburzyła prapremiera "Święta wiosny", zarówno muzycznie (Camille Saint-Saens demonstracyjnie opuścił teatr, mówiąc do sąsiada: -