EN

3.11.2004 Wersja do druku

Powierzchowna prowokacja

Intermedialny Festiwal Baz@rt w Krakowie podsumowuje Joanna Targoń w Gazecie Wyborczej - Kraków.

Baz@rt już zamknięty. Wprowadził trochę zamieszania. Pokazał, że Narodowy Stary Teatr stać na przedsięwzięcie ryzykowne, że można na tej scenie sprawdzić możliwości współczesnych tekstów i debiutujących reżyserów, a próby te mogą być ciekawsze niż przedstawienia twórców z nazwiskami, które oglądamy na co dzień Tydzień z baz@rtem zakończył się w nocy z piątku na sobotę. Wrażenia z ostatniego dnia były mieszane - prowokacje okazały się niezbyt prowokacyjne, intermedialność cokolwiek chaotyczna, a najciekawszy był zespół Velma. Prowokacją miał być performance Oskara Dawickiego, który przed baz@rtem wyznał, że do teatru nie chodzi, bo jest nudny. Namówiony przez organizatorów, pragnących konfrontacji teatru z innymi sztukami, wystąpił jednak, i to na Dużej Scenie. Oczekiwanie na ten występ podgrzał jeszcze Jan Sowa z Bunkra Sztuki, kurator bloku baz@rtowych performance'ów, który podczas jednej z dyskusji uznał teatr za medi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Kraków nr 258

Autor:

Joanna Targoń

Data:

03.11.2004

Festiwale