EN

28.11.2005 Wersja do druku

Poważne rozmowy olsztyniaków o teatrze

- Chcemy, by nasze spektakle byty zaczątkiem poważnych rozmów. Za­praszam - tymi słowami dyrektor Janusz Kijowski wprowadził w sobo­tę do olsztyńskiego teatru Jaracza nowy zwyczaj - dyskusji z widzami. Spotkania nazwane "didaskaliami teatralnymi" mają się odbywać po każdej premierze. Sobotnie didaskalia odbyły się po nagro­dzonym owacjami na stojąco spektaklu "Baby pruskie" do tekstu olsztyńskiej poetki Alicji Bykowskiej-Salczyńskiej. Dlatego nazwano je "Babie didaska­lia". Za ustawionym na środku sceny stołem do dyskusji zasiedli, oprócz au­torki tekstu, reżyser Szczepan Szczykno, wszystkie aktorki oraz twórcy tea­tru Węgajty i Kazimierz Brakoniecki, poeta i "główny ideolog" olsztyńskiej Borussii. I choć zapowiadający dyskusję Ma­riusz Sieniewicz, pisarz i asystent Ja­nusza Kijowskiego, obawiał się, że dy­stans między siedzącymi na scenie a widownią może nie sprzyjać rozmo­wie, ta bariera szybko zniknęła. Pyta­nia z widowni padały jed

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Poważne rozmowy olsztyniaków o teatrze

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Olsztyn nr 276

Autor:

Joanna Wojciechowska

Data:

28.11.2005

Realizacje repertuarowe