EN

16.04.1981 Wersja do druku

Potrójny rąbek

JAKA jest różnica między pół­prawdą a rąbkiem prawdy? Może się wydawać nieistotna, co najwyżej ilościowa, bo rąbek to mniej niż pół. A przecież kiedy mówimy "uchylił rąbka prawdy", odczuwamy to zupełnie inaczej, z nadzieją na rozszerzenie dostępu do pełnej prawdy, podczas gdy mówiąc o półprawdzie rozumiemy, że nie została powiedziana cała, bo dalej stoi już zapora. Dlatego to, cośmy na scenie Te­atru Małego, przynależnej do Te­atru Narodowego, zobaczyli, podczas pasjonującego przedstawienia Hanny Krall "Relacje" w opracowaniu Zofii Kucówny, w jej wykonaniu wespół z Herykiem Machalicą i Gustawem Kronem, nigdy nie naz­wiemy półprawdą o naszych dniach, natomiast z satysfakcją określimy jako docieranie do prawdy przez uchylenia i to nie jednego, ale aż trzech rąbków. Jak wiadomo, z trzech stron widzi się bez porów­nania pełniej niż nawet z dwu, gdy mamy do czynienia tylko z dwu profilami, rewersem i awersem. Ta trzecia strona p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Potrójny rąbek

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Polski nr 76

Autor:

Jerzy Zagórski

Data:

16.04.1981

Realizacje repertuarowe