EN

2.11.2015 Wersja do druku

Potencjał, nie kompleksy

- Kielecki teatr chyba jako jedyny ma w swym statucie zapis o "poszukiwaniu nowych form sztuki scenicznej", jestem więc do tego zobligowany. Równolegle chciałbym łączyć te poszukiwanie z budowaniem - nazwę to ogólnie - teatru środka - mówi wybrany na dyrektora Teatru Żeromskiego Michał Kotański.

Konkurs na to stanowisko rozstrzygnięto przed ponad tygodniem. Komisja była niemal jednomyślna - Kotański otrzymał 8 z 9 głosów. Za jego kandydaturą opowiedzieli się także aktorzy. Nowy szef zna się z nimi - niecały rok temu wystawił tu "Dzieje grzechu" według powieści Stefana Żeromskiego. Nowy dyrektor czeka jeszcze tylko na akceptację jego nominacji przez zarząd województwa. Ma się to stać w najbliższą środę. Rozmowa z Michałem Kotańskim, nowym dyrektorem Teatru im. Żeromskiego w Kielcach Jakub Wątor: Dlaczego zdecydował się pan wystartować w konkursie? Michał Kotański: - Złożyło się na to kilka rzeczy. Po pierwsze miałem pozytywne doświadczenia ze współpracy z zespołem przy "Dziejach grzechu". Po drugie teatr jest w dobrym momencie artystycznym. Po trzecie jest dobra relacja między marszałkiem i teatrem, a to nie wszędzie jest oczywiste. Często w teatrach są na tej linii różne konflikty, nieporozumienia dotyczące finansów.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ten teatr to potencjał, nie kompleksy

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Kielce nr 256 online

Autor:

Jakub Wątor

Data:

02.11.2015