"Ślub" Witolda Gombrowicza w reż. Anny Augustynowicz w Teatrze im. Kochanowskiego w Opolu i w Teatrze Współczesnym w Szczecinie. Pisze Jacek Wakar w Dzienniku Gazecie Prawnej.
Pierwsza ważna premiera nowego sezonu: "Ślub" Gombrowicza jako rozgrywka jasnych i mrocznych sił w człowieku oraz ostre rozliczenie z teatrem Najpierw rzut oka na tak zwane okoliczności przyrody. "Ślub" otwiera nowy sezon w opolskim Teatrze Kochanowskiego, pierwszy pełny pod dyrekcją Norberta Rakowskiego. Jeszcze na koniec poprzedniego wystawiono eksperymentalne "Srebrne tsunami" oraz komedię "Kłamstwo", dając w niej pole do popisu gwiazdom sceny, przede wszystkim Judycie Paradzińskiej. Opisywałem te spektakle w "Kulturze", dziś traktuję je jako rozgrzewkę biegacza lub jak kto woli przystawkę przed daniem głównym. Na jesień bowiem zaplanował Rakowski mocne uderzenie. Po "Ślubie" sam wystawia "Uroczystość" Vinterberga, potem - do końca roku - czekają nas jeszcze premiery muzycznego kameralnego zdarzenia Tomasza Cymermana, autorskiego, przygotowywanego w koprodukcji z Teatrem Lalki i Aktora w Opolu widowiska Agaty Dudy-Gracz, oraz nowej wersji "Bez znieczul