XVI Międzynarodowy Festiwal Teatralny Kontakt w Toruniu. Pisze Marcin Maćkiewicz w Opcjach.
Tegoroczny Kontakt zapowiadał się wyjątkowo interesująco. Na afiszach widniały nazwiska Schlllinga, Korsunovasa, Fabre'a czy Tuminasa, a dyrektor Jadwiga Oleradzka opowiadała o niezwykłym połączeniu klasycznych tekstów z najmłodszym pokoleniem europejskich reżyserów. W efekcie miała powstać mieszanka wybuchowa - tym bardziej szkoda, że okazała się ona jedynie efektownym niewypałem. Toruń już po raz szesnasty stał się miejscem spotkania teatrów ze Wschodu i Zachodu. Festiwal w 1991 roku powołała do życia Krystyna Meissner, chcąc przede wszystkim podtrzymywać stosunki kulturalne z naszymi sąsiadami i umożliwiać wzajemną wymianę artystycznych doświadczeń. Kontakt był pierwszym tego typu przedsięwzięciem w naszej części Europy i to on odkrył dla niej takie zjawiska, jak teatr litewski (z naczelnymi nazwiskami Nekrośiusa, Tuminasa i Korśunovasa). Sukces na Kontakcie był przepustką na europejskie sceny, często owocował też zaproszeniami na in