"Dead Girls Wanted" Jolanty Janiczak w reż. Wiktora Rubina w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu. Pisze Magdalena Boczkowska w Wiadomościach Zagłębia.
Wiadomo, że od kilkunastu sezonów Teatr Zagłębia ma swoją dobrą passę, ale najnowszą premierą - sztuką "Dead Girls Wanted" - potwierdził nie tylko swój wysoki poziom artystyczny, ale sprezentował widzom jeden z najlepszych spektakli ostatnich lat w Polsce. Szokowała już akcja promocyjna. Na sosnowieckich słupach pojawiły się ogłoszenia o zaginionych kobietach, a w Internecie - mnóstwo drastycznych zdjęć i informacji o odnajdywaniu coraz to nowych zwłok. Szokuje i spektakl Jolanty Janiczak i Grzegorza Stępniaka w reżyserii laureata Paszportu "Polityki" za 2013 rok, Wiktora Rubina. To przedstawienie o rzeczywistych kobietach, których już nie ma wśród żywych albo które żyją, ale - o ludzki paradoksie! - widzowie chcieliby widzieć martwe. Całość to natomiast absolutny majstersztyk w wykonaniu aktorów, każdy z nich daje z siebie absolutnie wszystko, przekraczając własne granice wytrzymałości fizycznej i psychicznej. Widz dostaje za to sześć w z