Niedawno jeszcze seks był przedmiotem jawnej, niejako publicznej, eksploatacji jedynie ze strony świata nauki i półświatka nierządu. Indywidualnie i w intymnym zaciszu stanowił on, niezmiennie, istotne zjawisko całego rodzaju ludzkiego, a nawet szerzej: wszystkich rozdzielnopłciowych istot żywych. Świadczy o tym najdobitniej utrzymywanie się gatunków, mimo śmiertelności poszczególnych egzemplarzy. Od lat kilku seks stał się nieomal nagle, w skali globalnej, przedmiotem nieukrywanej eksploatacji, zarówno sztuki, jak i prasy, radia, filmu, telewizji, powszechnej oświaty i żywych ludzi, zbierających się zarówno w domach prywatnych jak publicznych. Wyrośli w tradycjach moralistyki chrześcijańskiej, czerpiącej ożywcze soki z wieków średnich, przywykli do myślenia schematami XIX-wiecznego bourgeois, z trudnością i wewnętrznym sprzeciwem akceptujemy konsekwencje publicznej jawności spraw tak długo ukrywanych. Jedno z najbardzie
Tytuł oryginalny
Postny dramat
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Literackie nr 13