EN

31.03.2014 Wersja do druku

Postindustrialna apokalipsa

"Klajster" w reż. Wojciecha Klemma w Teatrze Nowym w Łodzi. Pisze Izabella Adamczewska w Gazecie Wyborczej - Łódź.

Uciekinierzy z "organizacji typu korpo" zakładają w Łodzi spółdzielnię socjalną. Ich bar wegański przypomina modne "hipsternie" w centrum OFF Piotrkowska. Niestety, "złe miasto" nie pozwala młodym kreatywnym na rozwój. Nie będzie spoilerem napisanie, że "Klajster" kończy katastrofa, bo spektakl jest do bólu przewidywalny. Wojciech Klemm, reżyser, mieszka w Berlinie. Autor tekstu, Tomasz Cymerman, prysnął z Łodzi do Wrocławia. Dopracowujący widowisko dramaturgicznie Igor Stokfiszewski, też łodzianin, wyemigrował do Krakowa, teraz mieszka w Warszawie. Zabawne, że muzycznym motywem przewodnim spektaklu jest "Walczyk dla Łodzi" z refrenem "Sam nie wiesz, kiedy Łódź/ Chwyciła cię w swą sieć/ Chcesz iść, Łódź woła "Wróć!/ Tu pracuj i tu siedź!". "Klajster" łodzian zirytuje - na miasto patrzy się tu z zewnątrz i bez sentymentów. Zaściełające scenę skrawki materiału to oczywista aluzja do włókienniczej przeszłości Łodzi. Przemysł u

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

W Łodzi hipsterzy brodzą w gałganach! Miasto tonie

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Łódź nr 61

Autor:

Izabella Adamczewska

Data:

31.03.2014

Realizacje repertuarowe