EN

7.02.2004 Wersja do druku

"Poskromienie złośnicy" Warlikowskiego

Nic tak nie gwarantuje sukcesu na scenie, jak świetny tekst, śmiały reżyser i znakomici akto­rzy - tak jest z przedstawieniem "Poskromienie złośnicy" w Te­atrze Dramatycznym. "Poskromnienie złośnicy" to jedna z najpopularniejszych komedii Szekspira. Tyle śmieszy, co skłania do refleksji. Jest to histo­ria niepokornej dziewczyny, któ­ra odrzuca kandydatów na męża i odstrasza ich swoim złym za­chowaniem. Wybrany jej przez ojca narzeczony nie zamierza się przejmować zdaniem oblu­bienicy. I rozpoczyna jej tresurę, która doprowadzi do poskro­mienia złośnicy. Krzysztof Warlikowski jest re­żyserem, który w sztukach, tak­że tych starych, szuka wartości ponadczasowych. Jego wersja "Poskromienia złośnicy" rozgry­wa się w nowych dekoracjach, a aktorzy noszą współczesne stro­je. I wcale nie razi, że mąż zło­śnicy - Petruchio (znakomity w tej roli Adam Ferency), wozi na skuterze swoją wybrankę. Tytu­łową rolę gra Danuta Stenka: w tej kreacji wz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Fakt nr 32

Autor:

BM

Data:

07.02.2004

Realizacje repertuarowe