Zbigniew Zapasiewicz gra w warszawskim Teatrze Dramatycznym tytułową rolę w sztuce Claude Aveline'a, "Brouart i nieporządek". Młody aktor skomponował sobie twarz surową i nieczułą, prawie kamienną; ruchy jakby związane z uniformem więziennego strażnika; sposób prowadzenia dialogu szorstki, oschły. Emil Brouart, którego gra Zapasiewicz, to strażnik więzienny o specjalnych zadaniach. Pilnuje więźniów skazanych na śmierć. Otóż więzień oczekujący egzekucji jest traktowany inaczej niż ci, którzy otrzymali karę terminowego więzienia. Chodzi o niedopuszczenie do samobójstwa, czy próby buntu. Stąd nakaz dobrego traktowania więźnia,unikania wszystkiego, co by go mogło wprowadzić w stan rozdrażnienia czy depresji. Strażnik wykonujący takie funkcje musi być człowiekiem maksymalnego zaufania, fanatykiem dyscypliny. Takiego właśnie strażnika, rozmiłowanego w swym zawodzie, gra Zapasiewicz. Nie uważam tego za ważne, że młody
Źródło:
Materiał nadesłany
Kultura nr 43