"Aż do bólu" w reż. Bartłomieja Wyszomirskiego w Teatrze im. Sewruka w Elblągu. Pisze Karolina Ślisz w portalu info.elblag.pl.
Półprawdy, pozory, myślenie schematami. Tak w skrócie można powiedzieć o stosunkach między bohaterami spektaklu "Aż do bólu". Ta sztuka bezlitośnie obnaża niuanse relacji międzyludzkich. Pokazuje jak bardzo chcemy wierzyć w to co nam wygodniej. W minioną sobotę w Teatrze im. Aleksandra Sewruka miała miejsce pierwsza tegoroczna premiera. Spektakl "Aż do bólu" w realizacji reżysera Bartłomieja Wyszomirskiego niewątpliwie poruszył widzów. Jest to spektakl nietypowy dla Teatru im. Aleksandra Sewruka. Publiczność długo dziękowała oklaskami za tę "wiwisekcję ludzkiej natury". Po spektaklu ktoś, mając na uwadze jego poprzednie spektakle, nazwał Wyszomirskiego reżyserem resocjalizacyjnym. Coś w tym jest. Rzecz dzieje się prawdopodobnie w latach 60. na amerykańskiej prowincji. Lecz nie ma to żadnego znaczenia. Równie dobrze mogłaby się dziać gdziekolwiek i kiedykolwiek. W postacie wcielają się najmłodsi aktorzy Teatru im. Aleksandra Sewruka: A