EN

28.02.2013 Wersja do druku

Portret rodziny we wnętrzu według Allena i Miśkiewicza

- Mam wrażenie, że całe życie robię jeden spektakl, którego tematem jest problem radzenia sobie z życiem, które wymusza na nas kompromisy - mówi reżyser Paweł Miśkiewicz przed premierą "Wnętrz" w Teatrze Nowym w Poznaniu.

W sobotę w Teatrze Nowym premiera spektaklu pt. "Wnętrza". Jest to kolejna realizacja scenariusza filmowego, tym razem mało znanego obrazu Woody Allena. Spektakl reżyseruje Paweł Miśkiewicz [na zdjęciu]. - Woody Allen nie byłby sobą, gdyby swoich bohaterów nie pokazał w sytuacjach tragikomicznych - mówił podczas konferencji prasowej reżyser Paweł Miśkiewicz. - Allen pokazuje ludzi zagubionych, ludzi wykolejonych z normalnego koryta rozwoju i wzrostu duchowego i jak panicznie - przyjmując różne tragifarsowe kompromisy - próbują się w tej sytuacji ratować. Reżyser zapytany, ile w tym spektaklu Woody Allena, a ile Pawła Miśkiewicza, powiedział: - Mam wrażenie, że całe życie robię jeden spektakl, którego tematem jest problem radzenia sobie z życiem, które wymusza na nas kompromisy. Interesuje mnie coś, co nazywamy dojrzałością, a wielokrotnie jest zasłoną dla rezygnacji czy też dla różnych zaniechań życiowych. Ważne jest znalezienie równ

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Portret rodziny we wnętrzu według Allena i Miśkiewicza

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Głos Wielkopolski nr 50 online

Autor:

Stefan Drajewski

Data:

28.02.2013

Realizacje repertuarowe