Postacie, sceny i motywy z "Wesela" oraz "Wyzwolenia" Wyspiańskiego przywołał Jerzy {#os#1241}Grzegorzewski{/#} w swym najnowszym spektaklu "La Boheme". Wyciągając na scenę inteligentów artystów kazał im przeżywać rozterki świadomości, będące udziałem cyganerii artystycznej początku wieku, a zarazem nieobce ich następcom u schyłku tegoż stulecia. Zawieszone między sceną a kawiarnią środowisko, lubujące się w retoryce, pozach tak melancholijnych, jak i patetycznych jest nieodparcie komiczne, a zarazem żałosne. Przez całe stulecie - zdaje się podpowiadać Grzegorzewski. Ten portret artystów wymalował Grzegorzewski wybierając tonację pastiszowo-parodystyczną, zarówno w stosunku do własnych wcześniejszych inscenizacji, jak i samych występujących na scenie osób dramatu. Poczynając od ich stadnego wtargnięcia z bełkotliwym "jacy tacy, jacy tacy", poprzez ukazanie nicości, bezładu, bezsensu i niezborności ich myśli, po
Tytuł oryginalny
Portret artystów we wnętrzu
Źródło:
Materiał nadesłany
Kurier Polski Nr 50