Chciałbym dziś pogawędzić o jednym tylko aktorze. O Janie Świderskim; ponieważ niedawno odbyła się premiera "Antygony" Anouilha, a przede wszystkim, ponieważ myślę, że jest on obecnie najwybitniejszym polskim aktorem swego pokolenia. W tym określeniu mieści się dla mnie ocena wysokich umiejętności aktorskich, trudnej sztuki nakłaniania własnego ciała, aby stało się posłusznym wyrazem obcej osobowości, tzn. postaci, stworzonej przez autora sztuki. Ale nie tylko. Mieści się w nim również ocena twórczej fantazji, która sprawia, że w postaci, którą ma zagrać, aktor potrafi dojrzeć indywidualność niepowszednią, ciekawą, przykuwająca uwagę. Ale i to jeszcze nie wszystko. Wydaje mi się, ze w rolach Świderskiego - tych najlepszych - zawiera się coś, co jest wyrazem nie tylko jego osobistych przeżyć, ale również przeżyć i doświadczeń szerszego kręgu ludzi, wśród których i dla których tworzy on swoje role. Aktorowi trudniej jest znaleź
Tytuł oryginalny
Portret Aktora
Źródło:
Materiał nadesłany
Sztandar Młodych 1958 nr 52