"Sprawcy" Thomasa Jonigka w reż. Piotra Chołodzińskiego w Teatrze im. Jaracza w Łodzi. Pisze Renata Sas w Expressie Ilustrowanym.
Choć najpierw padną słowa: "miałem sen", wszystko rozegra się na jawie. Na widowni kamienna cisza. Nawet tam, gdzie koszmar zaczyna się ocierać o groteskę, uśmiech zamiera... "Sprawcy" Thomasa Jonigka to inscenizacja dla dorosłych. Zegar, niczym na dworcu kolejowym, odmierza prawdziwy czas. Tory kolejowe okażą się ślepe dla tych, których życie zostanie odsłonięte. Jan Kozikowski wymyślił wieloznczną scenografię. W tej sztuce nie ma ani jednej pozytywnej postaci. Każda nosi w sobie cechy ofiary i kata. Treść zmieści się w jednym zdaniu nadającym się na plakat i temat referatu: molestowanie dzieci. Szanowany weterynarz gwałci swoją córkę. Przecież jest jego i on ją kocha. Żona, widząc jak wykorzystuje już malutką Petrę, traktuje dziecko jak rywalkę. Paul miał osiem lat, kiedy stał się ofiarą swej samotnej matki. Cóż w tym złego? Przecież to jej ukochany syn, a trochę lubieżności nie zaszkodzi. Inny z bohaterów zrobił so