EN

2.09.1984 Wersja do druku

Poplątanie konwencji

OGŁOSZONA W 1983 ROKU na łamach "Twórczości" epopeja chłopska Wiesława Myśliwskiego wywołała nieliczne głosy kryty­ki, ale za to entuzjastyczna. Re­cenzenci zastanawiali się, czy przypadkiem "Kamienia na ka­mieniu" nie należałoby trakto­wać jako arcydzieła. Niepokój w duszach krytyków, jeszcze przed opublikowaniem powieści, zasiał propagator i znawca literatury o tematyce chłopskiej Henryk Bereza zawyrokował, że "Kamień na ka­mieniu" jest z całą pewnością arcydziełem. "Kamień na kamieniu" jest dziełem interesującym, dobrze napisanym, może nawet w dzie­dzinie literatury o tematyce wiejskiej stanowi pozycję przeło­mową, ale nie wiem, czy nale­ży przekrzykiwać się, że jest ona epokowym pierwszym tak wybitnym dziełem w literaturze słowiańskiej i chyba też pierwszym takim dziełem w literatu­rze śródziemnomorskiej. (Anna Tatarkiewicz: "Przeistoczenie", "Polityka" nr 44/83). Czy nie są to przedwczesne proroctwa, złudne w pobudza­nym

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Poplątanie konwencji

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Kulturalny nr 36

Autor:

Andrzej Gotski

Data:

02.09.1984

Realizacje repertuarowe