W Warszawie, w Teatrze Rozmaitości "Popiół i diament" Jerzego Andrzejewskiego. Ta właśnie, inaugurująca sezon w "Rozmaitościach" premiera, z wielu względów wydała mi się szczególnie interesująca. I jako pewnego rodzaju test, sondaż widowni i jako pozycja repertuarowa tak wprost nawiązująca do czterdziestolecia. Ale także z wielu innych jeszcze powodów. Po pierwsze, ze względu na samo jej literackie tworzywo, prozę Jerzego Andrzejewskiego i kolejną, po filmie Andrzeja Wajdy, jej adaptację sceniczną. Po drugie, ze względu na osobę reżysera spektaklu, Andrzeja Marię Marczewskiego, który wszedł do teatru z bogatym bagażem doświadczeń filmowych i - jak tego dowodzi spektakl - zdecydował się dalej z nich korzystać. Po trzecie wreszcie - i to tutaj wydaje się chyba najważniejsze - ze względu na obsadę aktorską przedstawienia, rekrutującą się z artystów dobrze znanych poznańskiej publiczności. Grają tu bowiem m. in. Małgorzata Ząbkowska, Józef
Tytuł oryginalny
"Popiół i diament" dzisiaj
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Wielkopolski