Ona jest Żydówką od lat zamieszkałą w Paryżu. Z Polski wyjechała tuż po wojnie, zostawiając za sobą jedynie groby najbliższych. On jest dziennikarzem z małego miasteczka, tego samego, z którego i ona pochodzi. Do Madame Róży Karp - żyjącego świadka holocaustu - przyjechał po to, by przeprowadzić okolicznościowy wywiad. Po prostu: w miasteczku uznano, że nadszedł już czas, by w sielski krajobraz, pomiędzy falujące zboża, chabry i kąkole wprowadzić element nowy: monument upamiętniający żydowską martyrologię. By udowodnić - sobie i innym - że wiemy, pamiętamy... Tak rozpoczynają się Chrabąszcze - sztuka Mariana Pankowskiego, autora od czterdziestu z górą lat mieszkającego na emigracji w Belgii. Z jego dość pokaźnego dorobku w kraju opublikowano stosunkowo niewiele. Przede wszystkim powieści: Pątnicy z Macierzyzny, Rudolf, Matuga idzie. Trzy dramaty wydrukował Dialog, ale żaden z nich - mimo reżyserskich przymiarek - nie doczekał się pr
Tytuł oryginalny
Popiół, a nad nim trawa zielona
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 5