EN

28.01.2020 Wersja do druku

Ponadczasowy sen Alicji

"Alicja w Krainie Czarów" wg Lewisa Carrolla w reż. Pawła Paszty w Teatrze im. Horzycy w Toruniu. Pisze Anita Nowak.

Sadowiąc się na proscenium, tuż przed pierwszym rzędem, grająca Alicję Joanna Rozkosz z wdziękiem i ekspresją nawiązuje kontakt z widownią. Dzieciaki już od pierwszej chwili ją lubią. Co uwiarygodnia historię, którą po chwili zaczyna im opowiadać. Z czasem narrację o przygodach głównej bohaterki przejmują też inne postaci; np. fantastycznie grany przez Wojciecha Jaworskiego Kot, czy interesująco wykreowany przez Julię Sobiesiak Królik. Zastosowano tu modny ostatnio także w literaturze zabieg storytellingu. Dzięki czemu niezwykłą, absurdalnie odrealnioną, w konwencji snu czy narkotycznych wizji tkaną historię, jaka w letnie popołudnie przydarza się dziewczynce, publiczność chłonie bez reszty. Zwłaszcza, że toczy się ona w przepięknej scenerii, żywych obrazów i scen z ludzkich sylwetek przez choreografkę Natalię Iwaniec skomponowanych w stylu GaGa. Ta nowoczesna choreografia idealnie przystaje do surrealistycznych sytuacji spektaklu i dale

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Autor:

Anita Nowak

Data:

28.01.2020

Realizacje repertuarowe