"Scenariusz dla nieistniejącego, ale możliwego aktora instrumentalnego" Jana Peszka na 3. United Solo Europe w Warszawie. Pisze Krzysztof Stopczyk w portalu kulturalnie.waw.pl.
III warszawska edycja United Solo Europe, rozpoczęła się od krótkiego, ale dowcipnego i konkretnego wystąpienia Dyrektora Festiwalu Omara Sangare, który oprócz miłego przywitania p.t. Publiczności, oraz przedstawienia bardzo krótkiego rysu historycznego nowojorskiego Festiwalu i stanu obecnego, wprowadził wątek bardzo osobisty, mówiąc, że widział ten spektakl "(...) jeszcze w ubiegłym wieku i po jego obejrzeniu pomyślał sobie, że to fajnie być aktorem. A właściwie dlaczegóżby nie?". Bardzo trafna recenzja! Smaczku dodaje jej fakt, iż "Scenariusz dla.." napisany został przez Schaeffera na kilka lat przed urodzeniem się Pana Dyrektora, a Peszek zaczął go grać gdy Sangare był zupełnie małym dzieckiem. "Scenariusz dla..." jest ewenementem nie tylko w Polsce ale również w skali europejskiej i światowej. Tylko "Kontrabasista" Jerzego Stuhra może się z nim równać ale i tak jest o całą dekadę "młodszy". Jak wytłumaczyć ten fenomen? Po pierwsze